poniedziałek, 10 lutego 2014

Famajka narciarka:)

Niedziela, wszyscy w gotowości, Mi jak zwykle marudzi - będę się nudził przez drogę :( , Zu jakoś spokojnie, a rodzice jakoś tak dziwnie niespokojni.... Droga do Puław była długa i nużąca, ale i pełna atrakcji - WIATRAKI! W końcu dojechaliśmy! i nawet okazało się dlaczego w okolicy śniegu nie było! cały śnieg został zgarnięty TUTAJ! ;)

ile będę jeszcze czekać? chcę zjeżdżać!
 
:D gotowa!
 
SAMA!
 
Torcik, tak się hamuje! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz