Niedziela, wszyscy w gotowości, Mi jak zwykle marudzi - będę się nudził przez drogę :( , Zu jakoś spokojnie, a rodzice jakoś tak dziwnie niespokojni.... Droga do Puław była długa i nużąca, ale i pełna atrakcji - WIATRAKI! W końcu dojechaliśmy! i nawet okazało się dlaczego w okolicy śniegu nie było! cały śnieg został zgarnięty TUTAJ! ;)